Stolik do frezarki z regulowaną głębokością frezowania

Stolik do frezarki – jeśli go nie masz, wpisz sobie ten projekt na listę pilnych rzeczy do zrobienia. I nie przejmuj się, że mi ta realizacja zajęła… 3 lata. To jest wbrew pozorom bardzo prosty projekt.

Frezarki górnowrzecionowe są teraz tak tanie, że większość majsterkowiczów może sobie na to narzędzie pozwolić. Sama frezarka jest już bardzo uniwersalnym narzędziem, ale jeśli doposażymy ją w prosty stolik, jej praktyczność momentalnie wzrasta jeszcze bardziej.

IMGP2896
Założenia konstrukcyjne

Wpisując na youtube hasło „stolik do frezarki”, albo „router table” znajdziecie całą kopalnię pomysłów i realizacji. Począwszy od prostych blacików z zamontowaną od spodu frezarką, po skomplikowane projekty z mocowaniem narzędzia umożliwiającym jego pochylanie. Ja postawiłem na prostotę. Zależało mi głównie na prostym mechanizmie podnoszenia wrzeciona, bo do załamywania krawędzi i tak zawsze używam dedykowanego frezu. Na garażowym regale leżała od dłuższego czasu kupiona wieki temu na jakiejś wyprzedaży stara frezarka Bosch POF 600 ACE. Udało mi się dokupić do niej tulejkę redukcyjną na frezy 8 mm (w standardzie była tylko 6-tka), ale jakoś nigdy specjalnie nie miałem pomysłu na jej wykorzystanie.

Materiały

Taki stolik możecie zrobić z wielu materiałów. Najbardziej uniwersalnym i łatwo dostępnym wydała mi się sklejka, której formatki walały się pod ścianami. Na blat wykorzystałem 18-tkę, na prowadnicę 12-tkę, a wkładkę do frezarki zrobiłem z 10-tki.

Prowadnica

Prowadnica to dwa kawałki sklejki połączone pod kątem 90-ciu stopni +dwie regulowane nakładki. Wyfrezowałem w tych elementach również dwa długie rowki szerokie na 10mm, aby można było regulować prowadnicę.

IMGP2921

IMGP2911

Przez jedną ze ścianek przełożyłem śruby zamkowe, które z drugiej strony blokuję pokrętłem. Regulowana część prowadnicy służy dopasowaniu jej do konkretnego frezu.

 W tylnej części prowadnicy znajduje się przyłącze do odkurzacza. Nie znoszę, gdy podczas pracy z frezarką kurz lata po garażu przez dwa kolejne dni. Przyłącze to trzy kawałki sklejki z wywierconym otworem o średnicy 35mm, przykryte od góry kawałkiem przezroczystego tworzywa.

IMGP2912

IMGP2922

Mechanizm podnoszenia i opuszczania frezu

Najłatwiejsze zadanie – wbrew pozorom – miałem z mechanizmem podnoszenia wrzeciona w moim stoliku do frezarki. W opcji „dla leniucha” wystarczy zamontować ją pod blatem. Ale kiedy pomyślałem, że za każdym razem, gdy będę chciał zmienić wysokość frezu o chociażby milimetr, będę musiał nurkować pod stołem, uruchomiłem wszystkie pokłady kreatywności i w końcu wpadłem na to… że producent narzędzia wykonał za mnie większość pracy.

W stopie frezarki znajdował się stoper do pracy na określonej wysokości. Zdemontowałem zatem cały element, usunąłem wszystkie niepotrzebne pokrętła, śruby i sprężyny, prowadnice oczyściłem i nasmarowałem, a od spodu przewierciłem stopę wiertłem 10mm.

IMGP2897-tile

IMGP2902-tile

W drugiej części uchwytu, tutaj, gdzie w oryginale znajdował się trzpień do ustalania głębokości frezowania, wkleiłem dwie nakrętki. Przez wkładkę, do której jest zamocowana frezarka przechodzi pręt gwintowany, zakończony dospawaną nakrętką, którego drugi koniec porusza się we wspomnianych nakrętkach. Sprężyny na prowadnicach powodują, że przy obniżaniu frezarki cofa się do do pozycji wyjściowej. Mechanizm jest banalny i wygląda tak:

IMGP2907

IMGP2908

IMGP2923

IMGP2914

IMGP2924

Blat stolika to formatka ze sklejki. Jednak na wypadek, gdyby mój stary Bosch odmówił posłuszeństwa, albo gdybym chciał zamontować tam mocniejszą frezarkę, przygotowałem miejsce na wkładkę. Wyciąć taką zapasową wkładkę jest dużo prościej i taniej, niż robić od nowa cały blat. Najpierw wytrasowałem sobie miejsce na wkładkę. Wszystkie 4 krawędzie naciąłem ukośnicą, a resztę dociąłem ręczną piłą.

IMGP2905

IMGP2906
Specjalnym frezem do wręgów zrobiłem w blacie stopień, którego głębokość to 10 mm – czyli tyle, ile grubości ma mieć wkładka. Najtrudniejszą częścią było dopasowanie zaokrągleń rogów wkładki, do promieni po frezie. Z pomocą przyszedł mój niezawodny szablon kreślarski ze sklepu papierniczego, kupiony za 5 złotych. Było oczywiście trochę szlifowania narożników, poprawiania blatu dłutem, a samej wkładki strugiem, ale udowodniłem (chyba wyłącznie sobie), że do takich zadań wcale nie jest potrzebne CNC 😉 Wkładkę zamocowałem czterema wkrętami 3x16mm.

IMGP2913

A tak mechanizm działa w praktyce. Do napędu posłużyła wkrętarka z nasadką nr 17, ale równie dobrze można do tego celu użyć zwyczajnej grzechotki.

Wszystkie elementy wyszlifowałem przed ostatecznym montażem, pokryłem je olejowoskiem, a sam blat stołu do frezarki dodatkowo nawoskowałem.

IMGP2909

Co mógłbym zmienić?

Ten projekt, pomimo, że planowany już dawno temu, mógłbym jeszcze trochę zmodyfikować. W pierwszej kolejności dorobiłbym pierścienie z otworem pod konkretny frez. W blacie mógłbym dodatkowo przygotować rowek teowy, aby mocować w nim grzebień dociskający frezowany element. Póki co napawam się faktem, że stolik jest gotowy. Ale czuję, że przyjdzie jeszcze czas na modyfikacje.

Dodatkowe linki

Jeśli spodobał Ci się projekt, zerknij także do artykułów, w których opisuję swoje frezarki:

A jeśli chcesz więcej, zerknij do archiwalnego wpisu z projektem uniwersalnego stolika do frezarki, który w zamyśle miał mieć właśnie opisywany dzisiaj blat.

 

error

Znajdziesz mnie też tutaj

YouTube
YouTube
Instagram