Jak zrobić drewniany taras – materiały i narzędzia.

20150720_164640
Drewno na tarasie to kapitana sprawa. Ciepłe, naturalne, klimatyczne. Deski można położyć nawet na niewielkiej powierzchni, aby cieszyć się odrobiną stylu vintage za progiem mieszkania. Dzisiaj, w ramach projektu „Majsterkowiczu, obudź się!” krótki tutorial.

Wystarczy kilka prostych kroków, aby nudny balkon bądź taras przekształcić w klimatyczne miejsce. Mając do dyspozycji kilkadziesiąt metrów kwadratowych można ciekawie zaaranżować przestrzeń. Ja jednak postanowiłem, że zamiast drewna na całej powierzchni, przygotuję drewniany podest otoczony pergolami, z miejscem na krzesła i stolik kawowy. W dzisiejszym wpisie kilka praktycznych porad na temat układaniu drewnianej podłogi.

Dla każdego, kto uważa, to projekt wymagający specjalistycznych narzędzi, krótka check-lista narzędzi i materiałów:

Narzędzia:

Materiały:

  • deska tarasowa,
  • legary impregnowane,
  • kołki rozporowe,
  • wkręty do tarasów,
  • olej do drewna.
20150717_143653
Mój mały sedan okazał się niezastąpiony podczas przewozu długich elementów.

Najlepszym z możliwych rozwiązań jest zastosowanie drewna egzotycznego. Z uwagi na dużą zawartość olejów świetnie znosi nawet najbardziej kapryśne warunki atmosferyczne. Wadą jest z pewnością cena. Wybrałem więc sosnę – jest znacznie tańsza, niż egzotyk, a przy odpowiedniej impregnacji zniesie naprawdę dużo. Deskę układa się na legarach. W projekcie wykorzystałem krawędziaki w rozmiarze 40x60mm, które kupiłem już zaimpregnowane. Deska to ryflowana sosna kupiona w tartaku, o grubości 28 mm i szerokości 140 mm. W tym momencie napotykamy na pierwszy problem. Tarasy mają kilkuprocentowy spadek. Po to, żeby spływała po nim woda. Jeśli chciałbym ułożyć deskę w poprzek tarasu, legary musiałbym ułożyć wzdłuż. A to nie do końca jest fajne, bo woda przeciekająca przez szczeliny dylatacyjne nie miałaby gdzie odpłynąć i drewno bardzo szybko uległoby korozji. Jedynym rozsądnym rozwiązaniem jest więc legar układany poprzecznie, a deska wzdłużnie.

IMGP0503
Aby nic nie mąciło mojego spokoju podczas picia kawy na tarasie, poziomuję podest i niweluję tym samym spadek.

Legary mocuję do posadzki za pomocą kołków na szybki montaż. Wcześniej dokładnie je poziomuję, niwelując spadek tarasu. Pod końcówki legarów podkładam kliny. Legary ułożyłem co 40 cm. Bezpośrednio na legarach ułożyłem deskę. Pomiędzy deskami należy zostawić dylatację. Miałem na to dwojaki patent. Śruba lub kliny do układania podłóg ze specjalną przetyczką z kołka. Śruba była nieco gorsza, bo przy dokręceniu desek miałem problem z jej usunięciem (gwint). Kliny są ok, pod warunkiem, że dobierzemy je pod kątem grubości.

20150720_163913
Mały jig do ustalenia przerwy dylatacyjnej.

Deskę mocujemy do legarów za pomocą wkrętów. Tutaj ważna uwaga – nie stosuj zwykłych, uniwersalnych wkrętów do drewna. Odpadają także czarne, do karton-gipsu i inne wynalazki. Porządne wkręty tarasowe są wykonane ze stali nierdzewnej i właśnie takie zastosowałem w projekcie. Koszt – za 200 sztuk dobrej jakości, szwedzkich wkrętów, zapłaciłem niecałe 30 złotych. W specjalistycznych hurtowniach pewnie trochę taniej.

20150720_163811
Wkrętarka, wiertło z pogłębiaczem i wkręty ze stali nierdzewnej – idealny zestaw do montowania podłogi.

Przed zamocowaniem wkrętu wiercimy w desce otwory. Użyłem do tego specjalnego wiertła z pogłębiaczem. Aby wkręty znajdowały się w jednej linii, wykorzystałem kątownik dekarski i prosty patent. Po przewierceniu pierwszego rzędu przykładam kątownik i wiercę dalej. Podziałka ułatwia montaż w takiej samej odległości od krawędzi. Mój taras to był także test dla mojego PowerMaxxa, o którym pisałem niedawno, a także nowej BS 18 Quick. Jeśli ktoś z Was uważa, że zwykłe 10,8V nie poradzi sobie z przykręcaniem niemal trzycentymetrowej deski do legara, to niech rzuci okiem na film pod postem.

20150720_163745
Kątownik dekarski i kolejne zastosowanie.

Otwory na wkręty wiercimy w taki sposób, aby główka wkręta była nieco poniżej płaszczyzny deski. Głębsze otwory nie są wskazane, bo będzie zbierała się w nich woda.

20150720_161604

Czas na wykończenie tarasu. Zastosowałem olej dedykowany to tego typu zadań. To preparat marki Tikkurila, fińskiego producent specjalistycznych farb, lakierów, impregnatów i olejów Tikkurila Valtti Wood Oil. Na rynku dostępnych jest przynajmniej kilkadziesiąt różnych preparatów. Ale Tikkurila wygrywa tym, że od niemal 150 lat opracowuje preparaty do ochrony drewna, a w jej reklamach nikt nie przyczepia sobie sztucznej brody i nie obiecuje wielu lat bez odnawiania;-) Kolejna sprawa to fakt, że olej możemy niemal dowolnie wybarwić. Ponieważ miałem już w zapasie impregnat przeznaczony do malowania pergoli, zależało mi, aby kolor się zgadzał.

20150720_164910

Jakiego pędzla użyć do olejowania? Zasada jest prosta – do produktów wodorozcieńczalnych używamy pędzli z syntetycznego włosia, do preparatów rozpuszczalnikowych – z naturalnego, bądź mieszanego. Tikkurila zaleca stosowania pędzli marki Anza – ja znalazłem je w poznańskiej Juli.

IMGP9894

Olej nanosimy wzdłuż włókien. Ważne jest, aby warstwy nanosić pojedynczo, a przed położeniem kolejnej, odczekać, aż poprzednia wyschnie. Od czoła drewno wchłania znacznie więcej preparatu, wiec te miejsca pokrywamy dość obficie. Szczegółowe porady dotycząca oleju znajdziecie na opakowaniu.

20150720_165816
20150721_090858

Czas na krótki kosztorys:

  • deska tarasowa – około 60 złotych za metr kwadratowy,
  • legary – około 5-10 złotych za metr bieżący,
  • wkręty nierdzewne do tarasów (4,2x55mm), około 25 złotych za 200 sztuk,
  • olej do tarasów – około 75 złotych za 0,9 litra (baza + kolor).

Projekt powstał w ramach cyklu „Majsterkowiczu, obudź się!”

fleks_baner_obudz_sie_2

error

Znajdziesz mnie też tutaj

YouTube
YouTube
Instagram