Zakrętak udarowy – twardziel do zadań specjalnych

IMGP0372

Jeśli twoje bicepsy nie są tak okazałe jak mięśnie wysmarowanych oliwką dżentelmenów prężących się na zlotach kulturystów, a ty sam nie masz ochoty spędzać popołudnia wśród gładko ogolonych kolegów, kup sobie wkrętak udarowy. Odwali za ciebie najcięższą robotę, a dodatkowo nie będzie ściemniał, że jego BMW V6 pali po mieście piątkę bezołowiowej.


W ostatnich latach w branży narzędziowej nastąpiła mała rewolucja. Producenci aut chwalą się tzw. downsizingiem i pakują do dużych limuzyn silniki o symbolicznej pojemności, więc kwestią czasu było to, kiedy podobną ścieżkę wybiorą producenci elektronarzędzi. O ile jednak prawdziwą wiochą jest kupno nowego Forda Modeo z motorem o pojemności 1 litra, o tyle zakup małego wkrętarka udarowego zasilanego symbolicznym 10,8V nie jest aż tak bardzo szalonym pomysłem.

IMGP0366
Po co komu takie maluchy i co dokładnie potrafią zrobić? Są prace, które wymagają sporej krzepy. Zazwyczaj wyręcza nas w tym narzędzie, bo chyba nikt przy zdrowych zmysłach nie wyobraża sobie, żeby montaż płyt G-K wykonywać za pomocą śrubokręta. Ale zdarzają się sytuację, gdy klasyczna wkrętarka nie daje rady. Kiedy? A, na przykład wtedy, gdy montujemy podłogę z twardego gatunku drewna. Albo wykonujemy konstrukcje z grubej sklejki i chcemy całość poskręcać bez uprzedniego nawiercania. Amerykanie odkryli wkrętaki udarowe wieki temu, a u nas – jak to zwykle bywa – zakup takiego narzędzia wydaje się srogą fanaberią.

IMGP0371
Wkrętak udarowy nie ma klasycznego uchwytu na wiertła cylindryczne, a jedynie uchwyt HEX.

Zakrętak działa w dość prosty sposób. Posiada mechanizm udarowy, który powoduje że końcówka, oprócz obracania się, wykonuje ruchy posuwisto-zwrotne. Wkręt się obraca i zagłębia w materiał, a dodatkowo jest niejako popychany poprzez mechanizm udarowy. W praktyce, przy podobnej wielkości maszyny, takim samym zasilaniu (napięcie i pojemność akumulatora) praca jest bardziej wydajna, a ilość wkrętów na jednym ładowaniu – wyraźnie większa. Co jednak bardziej istotne – podobna praca zwyczajną wkrętarką i wkrętakiem udarowym w tym drugim przypadku zdecydowanie mniej męczy rękę. Nie musimy bowiem dociskać narzędzia do materiału, bo robi to za nas mechanizm udarowy. A ręce powinniśmy raczej oszczędzać.

IMGP3432
Kilkadziesiąt wkrętów to pikuś. Kup sobie takie narzędzie chociażby po to, żeby się przekonać 😉

Dzisiejsza oferta podobnych narzędzi jest bardzo bogata. Oprócz maluchów na 10.8V kupimy też większe wersje. Moment obrotowy takich narzędzi sięga kilkuset Nm przy zasilaniu napięciem 18V. Dla porównania – typowa wiertarko-wkrętarka średniej klasy dysponuje momentem na poziomie 30-40Nm.

IMGP7031W pracach stolarskich najlepiej sprawdzają się narzędzia z gniazdem na HEXa. Ale pasjonaci grzebania przy aucie także znajdą coś dla siebie. Na rynku są bowiem dostępne narzędzia z uchytem 1/2 cala, do którego pasują nasadki sześciokątne. Miałem kiedyś okazję testować podobną wkrętarkę (zdjęcie powyżej). Demontaż kół w aucie to bajka. Z uwagi na spore momenty do pracy z zakrętakami powinniśmy używać dedykowanych bitów i nasadek. Zwykłe bity są zbyt kruche i mało odporne na siły ścinające, przez co bardzo szybko się zużywają, albo niszczą.

IMGP7037

Do czego nie nadają się zakrętaki? Ogólnie rzecz biorąc do prac, które wymagają precyzji. Nie ma w nich możliwości regulacji momentu obrotowego, poza nielicznymi wyjątkami, ale jest to regulacja stopniowa.

IMGP7034

Swój egzemplarz kupiłem w zestawie z wkrętarką i przyznam szczerze, że przekonałem się do niego dopiero po jakimś czasie. Nie wyobrażam sobie jednak teraz, np. skręcania korpusów z płyty w inny sposób. Na deser krótkie porównanie dwóch narzędzi. Do pojedynku stają Metabo Power Impact i Bosch GDR 10,8 Li.

 

error

Znajdziesz mnie też tutaj

YouTube
YouTube
Instagram