Wymiana rozrządu – Opel Astra F C14NZ #yatozrobię

Czas na drugą z konkursowych prac. Robert wymienił w swoim Oplu rozrząd. O szczegółach przeczytacie poniżej. Materiał powstał w ramach konkursu organizowanego wspólnie z marką YATO

Wymiana rozrządu to jedna z czynności obsługowych, których nie warto przegapić i odkładać na później. Konsekwencje zerwania paska mogą doprowadzić do zniszczenia silnika (w tzw. silnikach kolizyjnych dochodzi do spotkania tłoków z zaworami), którego często nie opłaca się remontować. Niektóre auta mają na tyle nieskomplikowaną budowę, że tę naprawę możemy spróbować wykonać sami. Oto relacja Roberta:

Poniżej przedstawiam krótki opis wymiany kompletnego mechanizmu rozrządu wraz z pompą wody i termostatem w samochodzie Opel Astra F z silnikiem 1.4 8V. Wszystkie prace wykonałem w pojedynkę, w blaszanym garażu. Zajęło mi to około 5-6 godzin. Każdy z elementów wymieniałem samodzielnie pierwszy raz w życiu. Przygotowałem się tylko od strony teoretycznej czytając opisy z forów tematycznych.

Prace przygotowawcze:

Ustawiłem auto na równym terenie, zaciągnąłem mocno ręczny hamulec, wrzuciłem 5 bieg, pod koła włożyłem kliny.
Właściwe prace przygotowawcze rozpocząłem od podlewarowania samochodu od strony pasażera, zdjęcia przedniego koła od strony pasażera i usunięcia dolnej osłony silnika (jeśli jest – ja nie miałem, ale zamontowałem wcześniej),następnie zdemontowałem puszkę filtra powietrza (trzyma się na 2 śrubkach o ile pamiętam). Po tych zabiegach miałem w miarę dobry dostęp do mechanizmu rozrządu zarówno od góry jak i od dołu.

Wymiana:

W pierwszej kolejności zdjąłem pasek klinowy alternatora i odkręciłem górną część plastikowej osłony mechanizmu rozrządu.
Otrzymałem taki widok:

SAMSUNG

Następnie zdjąłem dolną część obudowy rozrządu aby uzyskać dostęp do dolnego koła, napinacza i pompy wody. Przed tym trzeba odkręcić koło pasowe wału korbowego. Jeśli śruba trzyma mocno i zamiast ją odkręcać kręci się wał (pomimo wrzuconego 5 biegu jest to możliwe), trzeba wcisnąć mocno pedał hamulca i przytrzymać go (ja użyłem deski którą zaparłem o przedni fotel). To powinno wystarczyć i śruba puści.
W następnym kroku pokręciłem kołem wału korbowego tak, aby znaki na górnym i dolnym kole rozrządu pokryły się ze znakami na plastikowej obudowie rozrządu (ja wkręciłem po prostu śrubę od koła pasowego i kręciłem kluczem). Oznaczyłem sobie białym markerem znak na górnym kole rozrządu aby lepiej go widzieć:

SAMSUNG

SAMSUNG

Następnie zdjąłem pasek rozrządu – w tym celu odciągnąłem napinacz i zablokowałem go w takiej pozycji – włożyłem wybijak w otworki w bocznej blaszce napinacza:

SAMSUNG

To powinno zluzować pasek na tyle żeby dało się go swobodnie zdjąć.
Kolejny krok to odkręcenie samego napinacza i pompy wody (jeśli trzeba ją wymienić). Ja dołożyłem sobie jeszcze więcej roboty – postanowiłem przy okazji wymienić również termostat który w tym silniku jest niestety ukryty pod wewnętrzną częścią osłony rozrządu, którą to można zdjąć tylko po uprzednim odkręceniu górnego koła rozrządu od wałka w głowicy, a to wymaga zdjęcia pokrywy głowicy w celu zablokowania wałka rozrządu przed kręceniem się w trakcie demontażu koła…
Po „wybebeszeniu” wszystkiego mamy taki widok:

SAMSUNG

SAMSUNG

Oczywiście po odkręceniu pompy wody i obudowy termostatu wyleci nam sporo płynu chłodniczego, o uzupełnieniu którego musimy pamiętać!
Nareszcie mogłem zacząć montaż: przykręciłem nową pompę wody, założyłem termostat:

SAMSUNG

przykręciłem obudowę termostatu, wewnętrzną osłonę rozrządu, górne koło pasowe rozrządu, założyłem pokrywę głowicy z nową uszczelką, przykręciłem nowy napinacz. Po tych wszystkich operacjach wyglądało to tak:

SAMSUNG

Następnie ponownie odciągnąłem i zablokowałem napinacz, po czym założyłem nowy pasek rozrządu – wbrew pozorom nie jest to takie łatwe, gimnastykowałem się dobre pół godziny żeby siedział tak jak powinien, ale robiłem to pierwszy raz w życiu…

Weryfikacja:
Po założeniu nowego paska trzeba wykonać 2 pełne obroty wałem korbowym silnika – jeśli rozrząd jest założony prawidłowo, znaki na obu kołach powinny ustawić się dokładnie na swoich miejscach, tak jak je ustawiliśmy przed wymianą. Jeśli tak jest, można poskładać wszystko w całość, uzupełnić płyn chłodniczy i odpalać silnik. U mnie wszystko ruszyło bez najmniejszych problemów.

Wnioski:
Nie taki rozrząd straszny jak go malują… Parę stówek w kieszeni zostało, większe poważanie wśród znajomych – bezcenne 😉

ps.

Przed całą procedurą warto spisać sobie momenty dokręcania wszystkich śrub. Szczególną uwagę trzeba zwrócić na śruby trzymające pompę wody – są małe (M6 o ile pamiętam), przez co bardzo łatwo je ukręcić, a możecie być pewni że po kilkunastu latach są zardzewiałe i zapieczone, w Astrze F (która w większości wersji nie ma osłony pod silnikiem) woda dostająca się od spodu na pasek klinowy jest wchlapywana dokładnie w okolice pompy wody…

error

Znajdziesz mnie też tutaj

YouTube
YouTube
Instagram