Jak zrobić ozdoby świąteczne?

Fakt, że idą święta można poznać w bardzo prosty sposób: Last Christmas w radiu, renifery i mikołaje w witrynach sklepów, reklama witaminy C i rutozydu w co drugim bloku reklamowym. No i zakupowa gorączka.

My w Akademii natomiast, zamiast stresować się bożonarodzeniowym zakupowym szałem, oddamy się relaksowi – przygotujemy proste ozdoby świąteczne, które oprócz tego, że będą stanowiły miły akcent na świątecznym stole, dadzą nam satysfakcję, że zrobiliśmy je sami. To także świetna okazja, żeby zaangażować do wspólnego majsterkowania nasze dzieci. Na pierwszy ogień idzie świecznik na tealighty!

Świeczniki i 12 potraw

Co mają ze sobą wspólnego wigilijne potrawy i świeczniki na tealighty? Otóż listę oraz liczbę tych pierwszych podpowiada nam wieloletnia tradycja. W przypadku świeczników także chodzi o tradycję, bowiem jest to rzecz, od której warto zaczynać swoją przygodę z drewnem. Dlaczego? Bo to projekt, który potrzebuje minimalnej ilości narzędzi, a te, z których skorzystamy, nie są egzotyczne, ani nie oznaczają, że musimy wydać na nie średnią krajową. Jak wygląda lista potrzebnych rzeczy? Jest bardzo krótka:

• kawałek drewna,
• kawałek jutowego/konopnego sznurka,
• pistolet na gorący klej,
• wiertarko-wkrętarka lub wiertarka,
• szlifierka kątowa (przy czym poradzimy sobie także mając jedynie wkrętarkę),
• szczotka druciana na wkrętarkę/szlifierkę.

Ładna ozdoba w kilku krokach

Dlaczego majsterkowicze (zarówno ci początkujący, jak i bardziej zaawansowani) kochają proste ozdoby? Dokładnie tak – bo są proste! Zarówno forma jak i efekt końcowy zależy tylko i wyłącznie od naszej inwencji i posiadanych materiałów. Taki świecznik na tealighty, czyli małe świeczki, można zrobić z kawałka deski, starej belki, pieńka, a nawet grubej gałęzi. Nie ma absolutnie żadnych ograniczeń. Oprócz naszej wyobraźni, oczywiście.
Do mojego projektu użyłem kawałka drewna o wymiarach 50x70x350mm. Wymiary są absolutnie dowolne – należy jedynie pamiętać o rozmiarze małej świeczki, której średnica do około 40 mm. Planując świecznik trzeba uwzględnić, żeby szerokość naszego materiału była nieco większa, niż świeczka. Prace nad naszym świecznikiem zaczynamy od docięcia materiału na potrzebny wymiar. Następnie wiercimy w nimi kilka otworów na świeczki, pamiętając, aby ich głębokość była mniej więcej taka sama, jak wysokość świeczki.

Przecierki i postarzone drewno, czyli klasyka

Pomysłów o ozdobienie naszego wyrobu jest bardzo wiele. Tutaj także – jak w przypadku doboru materiału – ogranicza nas głównie wyobraźnia. Można przygotować taki świecznik z kilku gatunków drewna, wyszlifować go na gładko i zaolejować, nawoskować, pobejcować, opalić, pomalować i przetrzeć, albo, np. postarzyć. I właśnie tę ostatnią opcję wybrałem do swojego projektu. Postarzanie ma grupę swoich wiernych fanów. Ta technika polega na takiej obróbce materiału, która sprawi, że finalny produkt będzie wyglądał na bardzo stary, a czasami wręcz zniszczony upływającym czasem.  Oczywiście można wykorzystać do tego autentycznie stary kawałek jakieś belki, konstrukcji starego budynku, ale można poradzić sobie z tym w inny sposób.  Swój kawałek krawędziaka na świecznik postarzyłem przy użyciu szczotki drucianej i szlifierki kątowej.

A cóż to takiego ta „przecierka”? Tak, intuicja was nie myli – aby jeszcze bardziej postarzyć lub spatynować nasz przedmiot, należy pomalować go jednym, bądź kilkoma kolorami farby, a następnie lekko ją zeszlifować – całość będzie wyglądała na nadgryzioną zębem czasu.

Ostatnim etapem prac nad świecznikiem jest jego finalne wykończenie. Po jego bokach dodałem jeszcze kilka zwojów sznurka jutowego – przymocowałem go za pomocą kleju termotopliwego.

 

Całość – już po nawinięciu sznurka – możemy zabezpieczyć lakierem, albo woskiem.

Ile czasu i pieniędzy potrzebuję na świecznik?

Ile czasu zajmuje przygotowanie takiej ozdoby? Nawet jeśli nie czujesz się zbyt pewnie w pracach stolarskich, nie powinno zająć ci to więcej, niż 2-3 godziny. Ten czas uwzględnia także przerwę potrzebną na wyschnięcie farby i lakieru. Ile kosztuje wykonanie tej ozdoby? Ja wykorzystałem kawałki drewna i sznurka, które znalazłem w warsztacie, ale zakładając, że zechcesz kupić wszystkie materiały, nie powinny kosztować więcej, niż kilkanaście złotych.