Legowisko dla twojego pupila – Bosch PMF 350 CES w akcji

W niedawnym teście narzędzia wielofunkcyjnego Bosch PMF 350 CES twierdziłem, że jest to bardzo uniwersalne narzędzie. Ale nie musicie wierzyć mi na słowo. Przeczytajcie wpis, w którym pokazuję, że przy użyciu Boscha zbudować legowisko dla waszego pupila. Gwarantuje, że psy, koty, chomiki, a nawet tapiry, będą wam dozgonnie wdzięczne.

Karmnik, kumpel i wątpliwości

Mój serdeczny kumpel powiedział mi kiedyś, że buduję fajne karmniki, ale nie może zrozumieć dlaczego do budowy tak prostego projektu potrzebuję narzędzi za setki, albo tysięcy złotych. Odpuściłem mu, po pierwsze dlatego, że to faktycznie serdeczny kumpel. Po drugie do budowy karmnika faktycznie użyłem ukośnicy i paru innych sprzętów. Po trzecie dlatego, że dopijaliśmy wówczas czwarte piwo, a wszystkie okoliczne sklepy były już zamknięte, więc każdy miał prawo się zirytować. Przy dzisiejszym projekcie wykorzystam jedno narzędzie. No dobra, dwa, chociaż mógłbym wkręty zastąpić gwoździami, a przecież młotek nie jest do końca narzędziem. Głównym bohaterem wpisu jest narzędzie wielofunkcyjne Bosch PMF 350 CES.

imgp2484

Potrzebne materiały

Do budowy legowiska potrzebujemy: czterech desek, jednej większej formatki, garści wkrętów i odrobiny kleju. Zaczynamy od docięcia desek. Tutaj pojawiły się pierwsze obawy – czy Bosch sobie poradzi? Do połączenia dwóch elementów pod kątem prostym potrzebny jest… kąt prosty. Łatwy do uzyskania w przypadku stacjonarnej maszyny, albo ukośnicy.

Jak ciąć bez użycia piły? Jig do urządzenia wielofunkcyjnego.

Zaznaczyłem sobie na długiej desce odpowiedni wymiar, od góry przyłożyłem równo przycięty odpad i zacząłem cięcie. W zestawie z Boschem dostałem kilka różnych ostrzy. Tutaj najlepiej sprawdziło się półokrągłe – można nim ciąć drewno, ale także metal. Wybrałem akurat tę końcówkę, bo ma stosunkowo dużą powierzchnię, dzięki czemu łatwo prowadzić narzędzie przy naszym wzorniku z odpadu.

imgp2466
Krawędź wygląda bardzo dobrze – to zasługa drobnych zębów ostrza. Nie jest wyszczypana, a włókna drewna są przycięte na gładko. Dodatkowo, jest idealnie prosta, przez co podczas skręcania nie pojawią się żadne szpary.

imgp2467
Cały proces powtórzyłem kilka razy. Przednia część legowiska ma wcięcie niemal przez całą długość elementu – po to, żeby nasz pupil nie musiał wskakiwać do swojego nowego łóżka. Tutaj pojawiła się kolejna wątpliwość. Krótkie elementy tnie się szybko i dokładnie. Jak będzie tym razem?
Procedura jest podobna. Najpierw nanoszę ołówkiem odpowiedni kształt, od góry mocują ściskiem długi element, który będzie pełnił rolę listwy doprowadzenia brzeszczotu.

imgp2472
Efekt – podobnie jak poprzednio – bardzo dobry. Krawędź cięcia szlifuję; w tym celu demontuję ostrze i wpinam trójkątną tarczę z rzepem. Ona także jest w walizce, dodatkowo znajdziecie tam kilka trójkątnych papierów ściernych o gradacji od 60 do 240.

imgp2474
Po zmontowaniu całości szlifuję (załamuję) dodatkowo krawędzie desek, żeby nie były ostre.

imgp2487
Ponieważ w założeniu jest to bardzo minimalistyczny projekt, nie używam tutaj wyrafinowanych połączeń stolarskich (co niektórzy już zdążyli mi wytknąć na facebooku ;-)) i wykorzystuję wkręty. Wcześniej nawiercam małe otwory specjalną końcówką z pogłębiaczem, żeby łby wkrętów zlicowały się z płaszczyzną desek, a sama deska nie rozszczepiła się podczas wkręcania.

imgp2479

imgp2480
Spód legowiska to kawałek sosnowej formatki, jaki znalazłem w garażu. Ramę mocuję do niej za pomocą wkrętów i odrobiny kleju.

imgp2481
Kiedy klej zwiąże, usuwam go za pomocą dołączonego do PMFa skrobaka. Można to zrobić mokrą szmatką, kiedy klej jest jeszcze wilgotny, można także grubszym papierem ścierny, gdy klej zwiąże. Ale skoro to ma być test uniwersalności, w ruch poszedł skrobak.

imgp2482
Kiedy cała konstrukcja jest gotowa, ponownie wpinam trójkątną stopę i szlifuję całość. Legowisko opieram na 4 nogach. Procedura cięcia jest dokładnie taka sama, jak poprzednio. Odznaczam wymiar i odpowiedni kąt, przykładam kawałek odpadu i tnę. Później kleję i skręcam.

imgp2489
Do środka ramy wkładam kawałek pianki tapicerskiej, obleczonej materiałem. Bosch i końcówka do skrobania przydaje się także tutaj – można użyć narzędzia do cięcia pianki. Alternatywnie dno legowiska można wyłożyć sznurem konopnym, ale miałem pewne wątpliwości, czy nasza Księżniczka Meow-Meow zaakceptuje tak plebejskie i ostre posłanie. Konstrukcji nie lakieruję i nie maluję. Znając naturę kota, drewno wkrótce pokryje się śladami pazurów, więc jest to dodatkowa praca, której nawet Księżniczka nie doceni.

dav

mde

Kilka wniosków na temat uniwersalności

Ponieważ projekt polegał na udowodnieniu samemu sobie przydatności i uniwersalności Boscha, czas na kilka wniosków.

  • Po pierwsze – jakość i asortyment końcówek, zarówno tych dołączonych do zestawu, jak i dostępnych w sprzedaży jest tak duża, że jest to faktycznie bardzo uniwersalne narzędzie.
  • Po drugie, zachowanie kąta prostego przy cięciu długich, ale także krótkich elementów, przy użyciu brzeszczota i narzędzia oscylacyjnego daje zaskakująco dobre efekty.
  • Po trzecie, w końcu, w przydomowym warsztacie majsterkowicza takie narzędzie może naprawdę zastąpić piłę i szlifierkę.
error

Znajdziesz mnie też tutaj

YouTube
YouTube
Instagram