Jak zrobić prostą „lampę warsztatową” za kilka złotych?

Dzisiejszy projekt jest chyba najbardziej abstrakcyjnym, ale jednocześnie najbardziej przydatnym z warsztatowych pomocników, jakie dotychczas zrobiłem. Wzbudzał wielkie emocje kilka tygodni temu, gdy pokazałem go na facebooku. Pomysłów co do przeznaczenia stojaka była mnóstwo – od uchwytów na rurę odkurzacza, po stojak na wibrator. Jest prosty, tani i praktyczny – cóż, prawdziwy hit 🙂

Kilka tygodni temu wykonywałem drobną modyfikację ścianki TV, której projekt opublikowałem już jakiś czas temu. Postanowiłem dobudować do niej instalację do włączania oświetlenia LED i kilka gniazdek do ładowarek.

Widziałeś już projekt mojej ścianki na telewizor LCD? 

W trakcie pracy pojawił się mały problem – musiałem zamontować małą kostkę za ścianką, ale ponieważ brakowało tam światła, musiałem się nieźle nagimnastykować i ostatecznie zdemontować całą płytę z MDFu. Moja latarka z zestawu z wkrętarką nie miała opcji regulacji strumienia światła – była to zwykła latarka zasilana akumulatorem od wkrętarki, więc jej przydatność w tym projekcie okazała się marna. 
Źródło: http://www.metabo.pl
Postanowiłem zatem wykonać prosty stojak, w którym zamontowałem tanią. aluminiową latarkę na paluszki, którą kupicie za kilka złotych w każdym większym markecie. 
Kilka kawałków odpadowej sklejki, wkręty, śrubki i latarka za 7 złotych – projekt godny prawdziwego Poznaniaka 🙂
Zależało mi na tym, aby można było ustawić kąt świecenia latarki, a ona sama była łatwo demontowalna. Po złożeniu całości dodałem jeszcze jeden element, który umożliwi korzystanie ze stojaka w samochodzie – ale o tym za chwilę. 
Stojak jest zbudowany ze sklejki o grubości 12mm – akurat taką miałem pod ręką. Mocowanie aluminiowej latarki obraca się o 360 stopni. Kształt bocznych ścianek jest tak zaprojektowany, aby można było korzystać ze stojaka również w wersji leżącej. Oto krótki foto-tutorial: 
Z kawałka sklejki wycinam 4 elementy – dwa boki, podstawę i element mocujący latarkę.
Na bokach zaznaczam linię cięcia, a za pomocą szablonu rysuję zaokrąglone boki.
Korzystając z ukośnicy odcinam materiał z boków elementu…
…a także ścinam narożniki, aby ułatwić sobie szlifowanie.
Korzystając ze szlifierki taśmowej, zaokrąglam narożniki, zgodnie z odrysowanym od szablonu kształtem.
W elemencie, który będzie trzymał latarkę wiercę otwór nieco większy od średnicy korpusu naszej latarki.
Po zmontowaniu całości o otwór wklejam cienki pasek filcu, który zapobiegnie wypadaniu latarki.
Wykonanie podobnego stojaka nie powinno zająć Wam więcej niż 2-3 godziny. Kilku słów komentarza wymaga mocowanie samej latarki. W bokach stojaka wywierciłem dwa otwory i pogłębiłem je na wysokość podkładki. W prostokątnym elemencie, który trzyma latarkę zamocowałem tuleje dwugwintowe – to element, który ma wewnątrz gwint metryczny, a na zewnątrz znacznie rzadszy – do drewna. 
W taki sposób zamontuję latarkę – dzięki dwóm śrubom będzie można obracać ją o 360 stopni.

Otwór na śrubę jest powiększony…

… dokładnie na głębokość podkładki.
W prototypie zamontowałem także magnes neodymowy, a wypadek, gdyby podczas prac pod maską auta zabrakło mi światła. 
Magnes neodymowy w podstawie stojaka pozwala mocować latarkę do metalowych elementów, np. w samochodzie.
Stojak wykończyłem olejem do drewna i woskiem. Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, aby zostawić go w stanie surowym, ale sklejka bez zabezpieczenia, podczas bardziej „brudnych” prac szybko nam się usmaruje. 

Mój nowy stojak udało mi się wykorzystać zaledwie kilka razy. Niestety, tak bardzo przypadł do gustu Fleksównie, że zabrała go do pokoju, gdzie służy za lampkę do czytania. Trudno, zrobię sobie nowy. Albo na wszelki wypadek kilka 😉

error

Znajdziesz mnie też tutaj

YouTube
YouTube
Instagram