Wiertarka DWT BM-300, czyli „Czego pragną Majsterkowicze…”

W amerykańskiej komedii sprzed kilku lat, filmie „Czego pragną kobiety” z Melem Gibsonem i Helen Hunt, główny bohater (specjalista od reklamy i zarazem nałogowy kobieciarz), Nick Marshall, poprzez niefortunny wypadek zdobywa specyficzną umiejętność – zaczyna słyszeć myśli kobiet. Dzięki owej umiejętności staje staje się prawdziwym mistrzem stosunków damsko – męskich. Pan Fleks idzie o zakład, że niejeden producent narzędzi i akcesoriów chciałby posiąść taką umiejętność. Co wówczas usłyszałby od nas, majsterkowiczów? Zapewne tysiące pomysłów na narzędzia i ich cechy, z których najbardziej istotną okazałaby się jakość i dobra cena. Czy jest to możliwe jedynie w scenariuszu amerykańskiego serialu? Pan Fleks, stara, narzędziowa wyga, postanowił to sprawdzić. Wziął na warsztat narzędzie obecnej na rynku od kilku lat firmy – DWT, bezudarową wiertarkę BM-300:



Segment narzędzi DIY jest rynkiem dość specyficznym – z jednej strony producenci muszą bowiem proponować w miarę trwałe rozwiązania, a z drugiej – cenę, która nie odstraszy potencjalnego nabywcę. Jak wiadomo niska cena i wysoka jakość nie zawsze są zgodną parą – na szczęście dla nas, majsterkowiczów, nie w tym przypadku. 

Wiertarki bezudarowe to narzędzia, które można wykorzystywać na szereg sposobów. Po pierwsze są zazwyczaj lekkie, bo nie zawierają mechanizmy udarowego. Po drugie – na ogół są to niewielkie maszyny, którymi łatwo pracować w ciasnych przestrzeniach. Wszystkie te cechy posiada opisywany model DWT. Zdjęcie poniżej pokazuje porównanie opisywanego modelu bezudarówki oraz klasycznej wiertarki udarowej (AEG SBE 600 R) i akumulatorowego wkrętaka (Metabo PowerMaxx): 



Co wyróżnia maszynę DWT? Po pierwsze waga – w rzeczywistości jest to nieco ponad 1 kilogram (łącznie z przewodem zasilającym). Kolejna zaleta – nieczęsto spotykana w tym segmencie narzędzi – to pełne łożyskowanie wirnika oraz przekładni. Dzięki takiemu rozwiązaniu moc narzędzia jest kierowana na przekładnię, a sprzęt może pracować wydajniej i efektywniej, bo energia nie jest tracona poprzez opory toczenia. Wiertarka posiada również przełącznik zmiany kierunku obrotów oraz blokadę do pracy ciągłej: 


Skuteczne odprowadzanie ciepła umożliwiają spore otwory w obudowie narzędzia.

Testy
Wiertarka sprawia wrażenie bardzo solidnej – nie ma tutaj mowy o nieprecyzyjnym spasowaniu elementów obudowy. Materiały wykorzystane do budowy narzędzia sprawiają wrażenie wytrzymałych i trwałych. Jak narzędzie sprawdza się w praktyce? Czy oprócz doznań estetycznych oferuje coś jeszcze? Owszem, nawet całkiem sporo. Pan Fleks postanowił przetestować maszynę w typowych dla niej pracach – wierceniu seryjnym w stali i materiałach drewnopochodnych. Na pierwszy ogień poszedł stalowy kątownik o grubości 5 mm: 



Uzbrojoną w standardowe wiertło HSS o średnicy 5,5 mm  wiertarką wykonano 15 otworów. Przy wierceniu nie dało się odczuć spadku mocy. Czas potrzebny na wykonanie jednego otworu to średnio 5 sekund. Co ważne – po tej (dość wymagającej) pracy, temperatura przekładni wynosiła 45 st. C. Otwory były wiercone seryjnie, bez wcześniejszego punktowania. Mając na uwadze fakt, że jest to w przypadku tego modelu graniczna średnica wiercenia (stal – 6 mm) wynika należy uznać za więcej niż zadowalający. Pamiętajmy także, że w codziennej praktyce nieczęsto musimy wykonać podobną pracę, w takim materiale i z taką intensywnością, a maszyny tego rodzaju (w których prędkość wrzeciona przekracza 3000 obr./min) służą do precyzyjnego wiercenia małymi średnicami.

Drugi test polegał na wierceniu otworów w surowej, 18 milimetrowej płycie wiórowej. Tym razem było to 50 otworów, wierconych bez przerwy, wiertłem do drewna o średnicy 6 mm: 



W tym przypadku czas potrzebny na jeden otwór wynosił 1 sekundę. Podobnie jak poprzednio, maszyna ochoczo wgryzała się w materiał, a po zakończeniu testu temperatura przekładni oscylowała wokół 42 st. C.

Parametry narzędzia: 
  • Moc nominalna: 300W
  • Prędkość obrotowa: 3800 obr./min.
  • Zakres średnicy uchwytu: 0,8-6 mm
  • Maksymalna średnica wiercenia: drewno – 9mm, stal – 6 mm
  • Rodzaj uchwytu: kluczykowy
  • Waga: 1,1 kg

Zalety i wady narzędzia

Do podstawowych zalet testowanej wiertarki warto zaliczyć sporą moc, niewielką wagę i wymiary. Łożyskowanie przekładni i wirnika to również niezaprzeczalny atut. W codziennej pracy może nam doskwierać brak bezkluczykowego uchwytu oraz maksymalna średnica wiertła – 6 mm. W ofercie DWT jest to najmniejszy model, zainteresowani znajdą również model BM-400 – nieco cięższy, ale o większej mocy i możliwościach, z regulacją obrotów oraz beznarzędziowych uchwytem. Czy testowane narzędzie posiada wady? Owszem, niechaj jednak majsterkowicze sami ocenią ich ciężar: maszyna nie posiada regulacji obrotów (płynnej, ani wstępnej), w związku z tym utrudnione jest wykorzystywanie jej w formie wkrętarki. Uchwyt kluczykowy dla niektórych pozostaje zaletą, więc trudno uznać to za ewidentną wadę. 

Cena oraz gwarancja

Pan Fleks na deser pozostawił najlepsze: koszt oraz serwis narzędzia. Wiertarkę DWT BM-300 kupimy za około 100 PLN brutto. Trudno odszukać podobne narzędzie, o równie dobrych parametrach w podobnej cenie. Bezudarówka dostępna w sieci marketów Castorama (Sparky) kosztuje niemal 2 razy tyle. Jest jeszcze coś – DWT oferuje 4-letnią gwarancję (paragon)! Dystrybucją sprzętu oraz serwisem w PL zajmuje się firma Hanmar. Parametry techniczne oraz opis innych modeli znajdziemy na stronie DWT. 
Oferta narzędzi DWT ma w tym segmencie spore szanse zaskarbić sobie sporą sympatię użytkowników. Testy pokazują, że są to narzędzia dorównujące możliwościami sprzęt bardziej znanych marek, a ich cena w stosunku do jakości jest bardzo często rewelacyjna. Pan Fleks – znany z zamiłowania do praktycznych narzędzi (które to zamiłowanie otwarcie manifestuje), z przyjemnością włącza wiertarkę BM-300 do swojego warsztatu, ulokowanego w jednej z piwnic na poznańskim osiedlu. 
Zalety: 
  • waga narzędzia
  • cena
  • możliwości i parametry
  • 4-letnia gwarancja
Wady:
  • brak płynnej regulacji prędkości

Ocena Pana Fleksa: 

error

Znajdziesz mnie też tutaj

YouTube
YouTube
Instagram