ExtremeFix, czyli sposób na cieknące rury [KONKURS]

Nie ma chyba nic bardziej irytującego, niż nieszczelna instalacja C.O. Szczególnie w momencie, gdy aura za oknem przeobraża się z łagodnej i ciepłej jesieni w mroźną i bezwzględną zimę. Najczęściej jedyną opcją jest wezwanie hydraulika, odcięcie na kilka-kilkanaście godzin pieca i naprawa instalacji. Pół biedy, jeśli mieszkamy w domu i sami decydujemy, czy możemy pozwolić sobie na opróżnienie instalacji grzewczej. Gorzej, jeśli awaria spotka Was w mieszkaniu należącym do spółdzielni, która na zimę wprowadza zazwyczaj bezwzględny zakaz majstrowania przy grzejnikach. 

Jest oczywiście całe mnóstwo sposobów naprawiania instalacji. Dzisiejszy wpis jest o tym, jak w praktyce wykorzystać taśmę naprawczą, o której pisałem w ubiegłym tygodniu.

Mam w domu instalację złożoną z rurek miedzianych. Poszczególne elementy łączy się za pomocą specjalnego stopu. W teorii taka instalacja powinna wytrzymać kilkadziesiąt lat. Problemem mogą być jedynie nieprawidłowo wykonane luty, bądź uszkodzenie mechaniczne takiej instalacji. Na potrzeby testu uszkodziłem ją mechanicznie właśnie, w taki sposób, aby z rury sączyła się woda. 
Czy można było naprawić ubytek inaczej, niż za pomocą taśmy? Tutaj pojawia się mały problem – kiedy w rurach znajduje się woda, nie ma szans na to, aby ponownie zalutować spoiny. W pierwszej kolejności należałoby opróżnić całość z wody, najlepiej wysuszyć, a dopiero później naprawiać. Możemy zatem albo pokusić się o wymianę całego fragmentu począwszy od najbliższego zaworu, albo spróbować innych metod – i tutaj właśnie zadebiutowała taśma ExtremeFix. 
Aplikacja taśmy jest bardzo prosta. Do jej użycia nie potrzebujecie żadnych narzędzi. Wszystkie elementy potrzebne do założenia tego „opatrunku” znajdziecie w pudełku dostarczonym przez producenta. Poniżej znajdziecie krótki poradnik – jak używać taśmy ExtremeFix. 
Krok 1: Rolkę z taśmą wypakowujemy z opakowania i zanurzamy na kilka minut w naczyniu z ciepłą wodą.

Krok 2: Wyciągamy rolkę z wody i wyciskamy ją. Przed wzięciem do ręki nasączonej żywicą taśmy, koniecznie zakładamy rękawice dołączone do zestawu.
Krok 3: Miejsce, które naprawiamy, czyścimy papierem ściernym, dołączonym do zestawu. Bardziej chropowata powierzchnia ułatwi związanie się zawartych w taśmie żywic.
Krok 4: Uszkodzony element zaczynamy owijać taśmą – przygotowujemy coś na kształt żywicznego opatrunku.
Krok 5: Nasączoną wodą taśmę możemy wykorzystać tylko raz.
Krok 6: Po kilku minutach owijamy dość mocno pasek naprawiane miejsce winylową taśmą – także dołączoną do zestawu.
Krok 7: Winyl pozostawiamy na kilka minut, a następnie…
Krok 8: …odwijamy pasek i wyrzucamy go – nie będzie nam już potrzebny.
Krok 9: Taśma utwardza się w ciągu kilkunastu minut, a pełną wytrzymałość osiąga po 24 godzinach.
Proste, prawda? Testy pokazały, że tak naprawione uszkodzenie jest szczelne i pozwala w stosunkowo niedrogi sposób poradzić sobie z awarią. Sam „okład” po całkowitym utwardzeniu jest równie szczelny co rurka. Jego zdjęcie wymaga sporo pracy i nie jesteśmy w stanie zrobić tego ręcznie.

Skoro wiecie już jak poradzić sobie z instalacją CO, mam dla Was mały konkurs. Dystrybutor taśmy przekazał mi kilka kompletów, które czekają na nowego właściciela lub właścicielką. Co należy zrobić, aby otrzymać taśmę? To proste – ExtremeFix ma bardzo wiele zastosowań. Zaproponujcie jak wykorzystać taśmę – spośród wszystkich propozycji wybiorę osobę, która zaproponuje coś najbardziej nietypowego, tę, która przedstawi pomysł na najbardziej praktyczne zastosowanie, oraz tę, która zgłosi najwięcej pomysłów. Zwycięzcy będą mogli przeprowadzić własny eksperyment, a ja na łamach bloga przedstawię w praktyce jeden z Waszych pomysłów.

Na uczestników zabawy czekają trzy zestawy. Do startu, gotowi, start!

error

Znajdziesz mnie też tutaj

YouTube
YouTube
Instagram